Pierwsza połowa Maja upłynęła słonecznie, druga raczej chłodna z częstymi burzami i gęstym zimnym opadem dała mi się we znaki. Prace ogródkowe zupełnie ustały, a po deszczach trawa urosła tak bujnie, że pewnie zanim zostanie wykoszona z całej działki, jeszcze trochę czasu minie. Nie zdążyłam zrobić zdjęć kwitnącej krzewuszki różowej i pigwowca, za to dziś nadrabiam fotografią lilaka i dali ;) Dalie to moja nowa miłość ogrodnicza ;)
Spójrzcie na ten niesamowity kolor ;)
Prawda, że piękny ?
Piękne. A moje bzy już przekwitły, a dalie dopiero wypuszczają pierwsze listeczki. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńO tak, piękny. Też lubię dalie, ja wszystkie kwiaty lubię. haha :D Zdjęcie mega zachwycające, takie perfekcyjne na okładkę książki bądź magazynu ogrodniczego. <3
OdpowiedzUsuńPiękne
OdpowiedzUsuń