Lilak


Jak daleko sięgam pamięcią, przy naszym domu rósł dziki bez.
Mam ogromny sentyment do tego krzewu, który z biegiem lat osiągnął rozmiary dużego drzewa.
 W jego barwie i zapachu odnajduję szczęśliwe wspomnienia domu z lat dziecinnych, kiedy jeszcze bawiłam się lalkami. Stąd też uwielbiam go fotografować ;)



















13 komentarzy :

  1. Na twoich zdjęciach jest jeszcze piękniejszy. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć ;) ja za to podziwiam Twój blog ;) Piękne są te twoje zdjęcia ;) Pozdrawiam Ania

      Usuń
  2. Wspaniałe ujęcia :) I do mnie doleciał jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam,również te krzewy za ich cudowny wygląd i niesamowity zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nino - u Ciebie też jak widzę wysyp kwiatów ;)

      Usuń
  4. Też podziwiam i kolor i zapach lilaka za moim oknem. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te Twoje zdjęcia - świeże kwiaty, rosa (czy kropelki deszczu) w promieniach słońca i... rzeczywiście - czuć wspaniały zapach lilaka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lilak odbieram jako niesamowicie romantyczny krzew :D Ta jego cudna, delikatna, koronkowa wręcz struktura i obłędny, słodki zapach powala. Mam to szczęście mieć drzewko pod oknem sypialni :D
    Na Twoich zdjęciach prezentuje się przepięknie <3
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agniess - Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa ;)

      Usuń
  7. Wspaniały wstęp. <3 No lubię Twoje zdjęcia, zawsze takie piękne. Czy tylko ja w ostatnim widzę cały ogrom magii? Cuuuuudo. <3

    OdpowiedzUsuń

NiebieskieNiebonadPolem © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka