Witajcie,
Jakiś czas mnie tu nie było ze względu na wakacje, ale już wracam ze świeżą porcją zdjęć ;)
Dziś w obiektywie niebiesko-fioletowa hortensja ;)
W tym roku u mnie prawie nie kwitnie, przemroziło bidulkę.
Jeśli posiadacie swoje wypróbowane sposoby jak chronić hortensję
przed zmarznięciem napiszcie proszę w komentarzu ;)
A co u mnie?
Korzystam z ostatnich ciepłych dnie lata.
Staram się często wychodzić ;)
Robię masę fotografii kwiatów,
które jeszcze u mnie kwitną, będę je publikować stopniowo.
I tak mi upływa ta najpiękniejsza pora roku...
Wrzesień już puka do drzwi...
A co u mnie?
Korzystam z ostatnich ciepłych dnie lata.
Staram się często wychodzić ;)
Robię masę fotografii kwiatów,
które jeszcze u mnie kwitną, będę je publikować stopniowo.
I tak mi upływa ta najpiękniejsza pora roku...
Wrzesień już puka do drzwi...
Masz rację, można się zakochać :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowna. Miałam jedną w takim kolorze, ale niestety jest już w kolorze różowym. Jednak pięknie kwitnie więc nie będę na siłę starała się o kolor niebieski. Ja swoje hortensje ogrodowe okrywam włókniną. Trochę to kłopotliwe szczególnie wiosną gdy temperatury się wahają.
OdpowiedzUsuńTej wiosny trochę za szybko zdjęłam im kapturki i właśnie wiosną przymarzły. Ku mojej uciesze jednak pięknie zakwitły. Pozdrawiam:):):)
Taki kolor hortensji nadal jest moim marzeniem...
OdpowiedzUsuń