Hortensje - moja miłość



Witajcie,
Jakiś czas mnie tu nie było ze względu na wakacje, ale już wracam ze świeżą porcją zdjęć ;) 
Dziś w obiektywie niebiesko-fioletowa hortensja ;) 
W tym roku u mnie prawie nie kwitnie, przemroziło bidulkę.
 Jeśli posiadacie swoje wypróbowane sposoby jak chronić hortensję
 przed zmarznięciem napiszcie proszę w komentarzu ;)
A co u mnie?
Korzystam z ostatnich ciepłych dnie lata.
 Staram się często wychodzić ;)
Robię masę fotografii kwiatów,
które jeszcze u mnie kwitną, będę je publikować stopniowo.
I tak mi upływa ta najpiękniejsza pora roku...
Wrzesień już puka do drzwi... 














3 komentarze :

  1. Masz rację, można się zakochać :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna. Miałam jedną w takim kolorze, ale niestety jest już w kolorze różowym. Jednak pięknie kwitnie więc nie będę na siłę starała się o kolor niebieski. Ja swoje hortensje ogrodowe okrywam włókniną. Trochę to kłopotliwe szczególnie wiosną gdy temperatury się wahają.
    Tej wiosny trochę za szybko zdjęłam im kapturki i właśnie wiosną przymarzły. Ku mojej uciesze jednak pięknie zakwitły. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki kolor hortensji nadal jest moim marzeniem...

    OdpowiedzUsuń

NiebieskieNiebonadPolem © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka